Witajcie
Jako, że w miniony Piątek 09.02 w mojej szkole odbyła się studniówka prezentuję wam moje dzieło z tym
związane.
Stworzenie tego tworu zajęło mi ? godziny z Soboty, ale warto było poświęcić na to ten czas. Nie dość, że mnie osobiście, jako autorce podobał się ten tekst, to jeszcze zyskał uznanie nie tylko mojej klasy, wychowawcy, ale i całej zgromadzonej podczas balu maturalnego widowni, na którą składały się osoby około 25 uczniów i do 30 nauczycieli przedmiotowych oraz internackich i dyrekcji …
Tekst, który znajdziecie pod tymi wszystkimi zdaniami właściwie oddzielony opowiada o naszych zmaganiach z przedmiotami maturalnymi. Słowa zostały napisane pod melodię piosenki Maćka Maleńczuka "Ostatnia nocka", co jest bardziej znane z początkowych słów: "Boli mnie głowa i nie mogę spać".
Hmm, co tu jeszcze mogę napisać. Z tym tworem odbyły się trzy, tak dokładnie trzy próby. Efekt finalny możecie zobaczyć, jeżeli jesteście zainteresowani, a dodam, że warto to posłuchać, na fb Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Numer 1 Dla Osób Niewidomych i Słabo Widzących Imienia Louisa Braille'a w Bydgoszczy (w skrócie PKOSW nr. 1 im/ L. Braille'a). Jakość może i nie jest najlepsza, ale biorąc pod uwagę niektóre filmiki, na które się natknęłam, to, to i tak jest w dobrej jakości. Nie wiem jako to będzie z wami, ale ja tekst z nagrania jestem w stanie zrozumieć, może to dlatego, że jestem jego autorem? To co jest na szkolnym fb jest tylko fragmentem, tak od połowy tekstu i niestety bez czwartej zwrotki, bo operator sprzętu wyciszył nam podkład, mylnie sądząc, że to już koniec, a wszyscy zaczęli klaskać, więc my już nie prezentowaliśmy ostatniej zwrotki, czego trochę żałuję, ale i tak uważam występ za udany.
Niech ktoś mi teraz powie, że nie da się przygotować programu artystycznego w tydzień. Można, a moja klasa to udowodniła, finalnie
przewyższając oczekiwania zgromadzonych gości. Teraz na poważnie, mimo wszystko nie polecam takiego rozwiązania.
OK., przerobiony przeze mnie tekst zamieszczam poniżej. Miłej lektury. Jestem ciekawa waszych komentarzy. Ahh, stwierdzenia jakie w nim się pojawiają są autentyczne, w szczególności mówię tutaj o początku tego utworu.
Już po północy i nie mogę spać,
na dziś oddaję z polskiego rozprawkę.
Napisać tekst – 250 słów,
Czasem to w cale nie jest takie łatwe.
Wokół mrok, mrok, mrok, a ja siedzę sam.
Liczba słów lekko się nie zgadza,
Ale ja już wiem, patent na to mam:
Tekst się powiększy, będzie może 2.
No i cóż, jak będzie źle,
to się poprawi. Poprawi się, co to jest?
Ostatnią dobę na naukę mam.
Kpi sobie ze mnie ta matematyka.
To chyba jakiś obcy język jest?
Logarytm, ciąg – wszystko mi się miesza.
Tylko noc, noc, noc, Znowu zadań stos,
Chyba o pomoc poproszę kolegę, no bo przecież on
Rozszerzenie ma.
Ajj! Pani profesor chyba znowu mnie obleje.
Ale cóż, jak będzie źle,
to się poprawi. Poprawi się, co to jest?
Boli mnie głowa i nie mogę spać,
Bo w tym tygodniu test z angielskiego.
Słówek do nauki bardzo dużo jest,
jak ja się mam nauczyć wszystkiego?
Siedzę dzień, noc, dzień próbuję uczyć się,
Lecz jak na razie marnie mi wychodzi.
Nie tylko słówka, gramatyki też,
Lecz ona średnio do mej głowy wchodzi.
Ale cóż, jak będzie źle,
to się poprawi. Poprawi się, co to jest?
Skończy się Maj, uśmiechniemy się,
Egzaminy w końcu za nami,
A wy w tej szkolę dalej męczcie się.
My na wakacje najdłuższe ruszamy!
W końcu pół, pół noc, wyniki już mam.
Tak cały miesiąc się obawiałem, no i co,
co, co? Zaraz dowiem się.
Drżącymi dłońmi rozrywam kopertę,
Oh nieee, znów przeżyć to?
To chyba zły sen?
Taaak! Bo wszyscy zdaliśmy!