Kategorie
codzienna szarość, czyli życie zwykłej nastolatki Małe sukcesy Okazjonalnie

2023 – rok wytężonej pracy, aby wystartować.

Witajcie,
bardzo przepraszam za tak długą nieobecność… Głównym powodem są najpierw brak internetu w miejscu, w którym na codzień spędzałam czas, a ostatnio również bunt sprzętu, który nie chciał zainstalować Eltena. Skoro czytacie ten wpis, możecie wywnioskować, że ostatnia próba instalacji zakończyła się sukcesem.
Wobec tego z podsumowaniem zeszłego roku pojawiam się późno, choć sam wpis stworzyłam jeszcze w 2023 roku. Muszę nadrobić dokumentowanie swojej rzeczywistości w internecie, bo ewidentnie mam opóźnienie w fazie, czyli momencie od zaistnienia wydarzenia do jego opisania…
Zapraszam do zapoznania się z moimi dokonaniami roku startu, przekonajcie się, czy rzeczywiście taki był. 🙂

Styczeń:
1. zlecenie i wykonanie usług redakcji i korekty przez osoby wykfalifikowane do tomiku poetyckiego,
2. zakup hostingu i domeny pod www,
3. Pierwszy wylot do Anglii,
4. Zakup Akademii Kursów Online,
Luty:
1. Konsultacja i poprawienie treści strony internetowej z Nowy Kontekst,
2. Nawiązanie współpracy ze składaczką i graficzką Magdą,
3. Opłata za stworzenie strony internetowej,
4, Powołanie do kadry narodowej w kręglach klasycznych,
Marzec:
1. Zjazd kadry w Gostyniu,
2. Rozpoczęcie sezonu sportowego, w Gostyniu awans do finału w Tarnowie Podgórnym,
3. Zakup laptopa i samodzielne wgranie do niego gadaczki,
4. Opublikowanie pierwszych treści na własnej stronie,
Kwiecień:
1. Na mistrzostwach Polski w bowlingu w Opolu 4 miejsce,
2. Wykupienie rocznego dostępu do programu Akademii Super Kobiet Onlajnu, w której tworzy się własną działalność w Internecie,
Maj:
1. Podejście do matury z podstawowej matematyki,
2. Przeczytanie książki biznesowej Karoliny,
Czerwiec:
1. Kupienie nowego dysku zewnętrznego,
2. Zdanie 1 roku w szkole policealnej z administracji i tym samym zakończenie edukacyjnej przygody w Bydgoszczy,
Lipiec:
1. Zła kondycja psychiczna po skończeniu szkoły, tam byłam wśród ludzi, a nagle znalazłam się tylko z mamą, nie sprzyjający czas na spotkania towarzyskie,
2. Urwanie kontaktu z Gosią – wolontariuszką,
3. Zakup kursu online z pozyskiwania klientów na copywriting,
Sierpień:
1. Poprawkowy egzamin z podstawowej matematyki,
2. Trzy tygodnie szkoły życia, ponieważ mieszkanie samej w domu, gdy mama w senatorium,
3. Zdjęcia w lesie do okładki tomiku,
Wrzesień:
1. Rozpoczęcie pracy w szkole jako nauczycielka braille’a i bezwzrokowej obsługi komputera,
2. Informacja o zdaniu matury, matematyka 48%, podstawowy polski 40%, angielski 56%, ustny angielski 40%, ustny polski 95%, rozszerzony polski 70%,
3. Spotkanie z graficzką w celu wykonania zdjęć na okładkę, nadesłane niezbyt odpowiednie,
Październik:
1. Rozpoczęcie studiów na Gdyńskiej szkole wyższej z pedagogiki,
Listopad:
1. Nawiązanie kontaktu z samodzielnymi wydawcami, aby wystawić u nich książki, co udało się pod koniec miesiąca,
2. Przekazanie pliku pdf do drukarni,
3. Znalezienie miejsca na premierę tomiku poetyckiego – Cafe Księgarnia Vademecum w Gdyni,
4. Dokupienie pozostałych książek Stevena Pressfielda w black friday,
Grudzień:
1. Przeprowadzenie premierowego spotkania autorskiego, po 1 tygodniu sprzedane 34 egzemplarze książki,
2. Jeżdżenie do Bydgoszczy w celu zaliczenia praktycznego egzaminu z informatyki dla osób z dysfunkcją wzroku,
3. Przeczytanie 13 książek,

Jak zawsze ten rodzaj wpisów prezentuje tu dla inspiracji.
A ty? Co osiągnąłeś w 2023? Wróćmy do tego czasu razem. Czekam na komentarz. 🙂

Kategorie
udostępnione pliki

Paulina Przybysz – Nie bój się chcieć – audio.

Kategorie
Piosenki z przekazem

Od prawie 6 miesięcy przyświeca mi ta piosenka. Paulina Przybysz – Nie bój się chcieć – tekst.

1.
Niech mówią co chcą,
ja jestem wierna snom
i sama dobrze wiem gdzie, jak i co.
Nauczył mnie czas:
upada się żeby wstać,
bo ważne w życiu są przyszłe dni.
Uciekam stąd,
w nudy mglę nie chcę żyć.
Czy do stracenia coś mam?
Chyba nic.

REF.
Nie poddam się!
Mnie nie złamie nic!
Każda z trudnych chwil, tylko doda sił.
Marzenia są w nas.
Nie trzeba nic, tylko chcieć.
Kto się nie boi ten już górą jest.

Nie poddam się.
Mnie nie złamie nic.
Chcę przed siebie biec,
właśnie tak ma być.
Mażenia są w nas.
Nie trzeba nic tylko chcieć.
Kto się nie boi ten już górą jest.

Nie bój się chcieć!
Nie bój się chcieć!
Nie bój się chcieć!

2.
Choć nie ma lekko,
nie przejmuj się.
Raz zrobisz błąd,
drugi raz już nie.
Więc nie bój się.

REF.
Nie bój się chcieć!
Nie bój się chcieć!
Nie bój się chcieć!
Więc nie bój się chcieć.

Kategorie
Inne, dziwne, lecz ciekawe i cudze. Piosenki z przekazem udostępnione pliki Uśmiech proszę.

Ekhm… Jutro tam będę… Zostawiam tak w ramach przestrogi i z życzeniami miłego okresu ferii dla wszystkich. :)

Kategorie
codzienna szarość, czyli życie zwykłej nastolatki Książka w świecie. Co przed tym, w tym i po tym?

2023 – zapinam pasy i startuję! :)

Witajcie!
Z jakimi perspektywami zaczynam nowe 12 miesięcy? Co rysuje się na horyzoncie i do czego będę dążyła? O tym dzisiaj.
Choć część wydarzeń jest dla mnie niewiadomą, to planuję obrać konkretny kurs i dojść do poniższych kamieni milowych.
LITERACKI START
Marzenie o wydaniu swojego tekstu pojawiło się, kiedy zaczęłam pisać dojrzalsze utwory, zatem od lat 2014/2015. Liryka w pole moich zainteresowań weszła później, nią bawię się od 6 lat. Już w połowie listopada zeszłego roku zainicjowałam rozmowę z redaktorką, która podejmie się zredagowania tomiku wierszy i na dniach konkretyzujemy współpracę. Również w najbliższych dniach skontaktuję się z osobą, która przygotuje pliki po redakcji i korekcie do wydruku i wersji cyfrowych by i u niej zarezerwować sobie rozsądny termin. Rozmowy z drukarnią przeprowadzam na początku lutego. Trzymajcie kciuki, aby całość konsultacji z poszczególnymi wykonawcami przebiegła gładko, a współpraca ułożyła się bez większych komplikacji. Jeśli tak się stanie, to planuję już na wiosnę dostarczyć wam swój liryczny produkt.
CENTRUM DOWODZENIA W SIECI
Otaczanie się osobami przedsiębiorczymi wyzwala niesamowitą energie, z której udało mi się skorzystać. Pisałam, że w minionym roku znalazłam osobę gotową stworzyć dla mnie stronę internetową, na czym bardzo mi zależy. Jest to 2 osoba, z którą podejmuję współpracę, z pierwszą projektu nie udało się sfinalizować z powodów zdrowotnych, jednak stosunkowo szybko życie przedstawiło mi drugiego chętnego. Wszystko dzięki przebywaniu wśród właściwych osób, a efekt naszych ustaleń być może otrzymacie także w marcu, choć kto wie, może całość procesu przebiegnie nad wyraz sprawnie?
Wokół tego tematu odnowiłam również kontakt z zawodową twórczynią treści marketingowych, która prawie rok temu wprowadziła mnie w swój świat słów przy okazji 3 miesięcznego stażu. Pod jej czujne oko poddaję ocenie napisane treści i dowiem się, co w nich jeszcze poprawić przed ostateczną publikacją.
LECĘ DO WIELKIEGO ŚWIATA
Z części prywatnej 14 stycznia lecę z mamą pierwszy raz za granicę, do Anglii by odwiedzić siostrę. Bardzo się na ten czas cieszę, ale i lekko denerwuję, czy sobie ze wszystkim poradzimy. Otoczenie przekonuje, że to nic trudnego i w teorii tak to właśnie wygląda, choć okaże się jak w praktyce. Na wyspach spędzimy 2 tygodnie, a po powrocie czekają mnie jeszcze 2 tygodnie w domu. Jak to możliwe? Mama rezerwując lot pomyliła terminy ferii i zamiast spojrzeć na Kujawsko-Pomorskie, pod które podlega Bydgoszcz, spojrzała na Pomorskie… No nic, będę miesiąc po za szkołą, w której pedagodzy są zdania, abym korzystała z okazji.
SPRÓBUJĘ PRAWDZIWEGO COPYWRITINGU
Wspomniana strona internetowa będzie posiadała zakładkę z ofertą twórcy treści, z którą zacznę komercjalizować pasję pisania. Wyzwaniem będzie znalezienie klientów, ale jakoś powinnam sobie z tym poradzić, zwłaszcza, jeśli zasięgnę rady u specjalistki i oprę się na cudzym doświadczeniu opisanym w kursie online. Do rozważenia pozostają wszystkie ewentualne kwestie prawne, ale spokojnie zajmuję się tym przy okazji szkolnych zajęć z działalności gospodarczej, więc i to nie jest przerażające. Szukaniem ofert i współpracowników wesprę się FB dla biznesu (Linked Inem) na którym działam od roku. Na dzień dzisiejszy wobec tych wyzwań jestem dobrej myśli.
OD WRZEŚNIA NA ETAT
Z połową sierpnia odebrałam telefon od dyrektorki jednej z gdyńskich szkół podstawowych z prośbą o spotkanie. Stawiwszy się na nim otrzymałam ofertę pracy. Nauczycielka Braille’a oraz ewentualnie bezwzrokowej obsługi komputera. Od połowy września jeżdżę do przyszłego miejsca pracy raz w tygodniu i podpatruję obecną nauczycielkę, czasem prowadząc zajęcia i oceniając zaangażowanie ucznia. Wrócę do szkoły po 8 latach przerwy, bo trzeba wam wiedzieć, że praca czeka na mnie w szkole, do której sama chodziłam. Miałam obawy, czy się sprawdzę w tej roli, ale z biegiem czasu zaczynam się do niej coraz bardziej przekonywać.
Jak widzicie sporo aktywności się szykuje. Również w ten rok idę z otwartym sercem i umysłem, bo przekonałam się, że do wielu fajnych możliwości prowadzi ta postawa.
Życzę sobie i wam: wielu chwil do rozwoju, pogody ducha z akceptacją tych chmurnych dni, spełnienia marzeń małych i dużych, czasu wśród życzliwych i ważnych dla was ludzi oraz odwagi do doświadczania życia!

Kategorie
codzienna szarość, czyli życie zwykłej nastolatki Kula się toczy, czyli kilka słów o bowlingu. Małe sukcesy Okazjonalnie

To działa! Osobiste doświadczenia z wysyłaniem intencji i odbieraniem efektów podczas 2022 roku. :)

Witajcie,
Od kilku dni funkcjonujemy w roku 2023 i skoro moja rzeczywistość lekko zwolniła, czas wykonać podsumowanie minionych 12 miesięcy. Okazały się one być dla mnie bardzo łaskawe i patrząc wstecz wydarzenia podzielę na kilka grup, a część opiszę na łamach kategorii bloga. Wszystko to, o czym przeczytacie poniżej mogło się wydarzyć dzięki otwartości serca i woli spróbowania zrodzonej z ciekawości umysłu.

1. Wojaże niewidomej
Luty: wyjazd na szkolenie z ramienia PZN na wyspę Sobieszewską,
Czerwiec: wyjazd z mamą do Zakopanego na bowlingowy obóz,
Sierpień: objechanie wsi Ostaszewo skuterkiem dla niepełnosprawnych,

2. Działania rozwojowo-zawodowe
Luty: start stażu z Nowy Kontekst jako młodszy twórca treści,
Marzec: udział w profesjonalnej sesji fotograficznej z ramienia Integracji,
Maj: finalizacja pierwszej współpracy nawiązanej przez LinkedIn w charakterze konsultantki grafik dostępnych dla niewidomych,
Maj: zakończenie stażu,
Maj: uzyskanie dostępu do kursu „Zarabiaj na pisaniu. Zostań copywriterem”,
Maj: zakup kursu z seocopywritingu, który polega na takim dobieraniu słów, aby tekst pojawił się wysoko w wynikach wyszukiwania,
Maj: konsultacja prozatorskiego tekstu z redaktorką,
Wrzesień: Oficjalne zakończenie współpracy z Integracją,
Wrzesień: wyjazd do Bydgoszczy na rok do administracji, poznanie fajnych osób,
Październik: Pierwszy kurs u mentorki działania online z Mindsetu,
Listopad: umówienie terminu redakcji tomiku wierszy na Styczeń,
Grudzień: udział w szkoleniu Business Summit u mentorki działania online, gdzie przekonałam się, że można realizować siebie w ten sposób i poukładałam sobie podstawy,
Grudzień: Znalezienie podwykonawczyni strony internetowej i wpłacenie pierwszej raty za projekt,

3. Odwagi, bo wystarczy chcieć iść do wielkich emocji na koncertowych wydarzeniach
Kwiecień: napisanie postu z prośbą towarzystwa podczas koncertu Halsey w Krakowie,
Czerwiec: znalezienie towarzyszki na krakowski koncert i nadzorowanie logistyki wydarzenia,
Sierpień: koncert Halsey na Kraków Live Festiwal,
Listopad: Koncert Kasi Kowalskiej w towarzystwie wolontariuszki Gosi, usłyszenie na nim raczej nie granej piosenki z 1994 „Kto może mi to dać”,

4. Sportowo wciąż się dzieje
Wrzesień: Start treningów biegowych,
Październik/Grudzień: udane skończenie sezonu sportowego na 2 miejscach w Gostyniu i Lublinie,
Listopad: Pierwszy bieg niepodległości na 5Km. I ukończenie go w czasie 37Min. 26sek,
Grudzień: rekord w kręglach klasycznych, po pracy z głową 434 punkty, a 2 dnia 365, słabiej, ale i tak bardzo dobry wynik, niestety finalnie 5 miejsce, lecz do 3 różnica 15 punktów,

Uff, bardzo udany ten zeszły rok, a ten nie będzie wiele gorszy, ponieważ jest czasem Startu! O nadchodzących perspektywach opowiem w następnym wpisie.

Kategorie
Bliżej gwiazd - moi artyści muzyczni i nie tylko.

Halsey „Without me”, czyli najbardziej znana piosenka w Polsce.

Kategorie
Bliżej gwiazd - moi artyści muzyczni i nie tylko.

Halsey

Halsey, właśc. Ashley Nicolette Frangipane (ur. 29 września 1994 w Edison) – amerykańska piosenkarka i autorka tekstów piosenek, wykonująca muzykę z pogranicza popu i rocka. W 2014 roku wydała swoją pierwszą EP Room 93 za pośrednictwem wytwórni Astralwerks, rok później ukazał się jej debiutancki album zatytułowany Badlands, a w 2017 roku opublikowany został album Hopeless Fountain Kingdom. Trzecią płytę "Manic" wydała w 2020R. Ostatnim autorskim wydawnictwem jest "If I can’t have love, I wanna pover", którego premiera odbyła się 27.08.2021R. Jej pseudonim pochodzi od stacji metra Halsey Street, gdzie powstawały pierwsze piosenki, jednocześnie będąc też anagramem imienia, Ashley.
Biografia:
Halsey urodziła się w Edison w New Jersey. Jest córką Nicole, która pracowała jako ochrona w szpitalu oraz Chrisa, dilera samochodowego. Ma włoskie, irlandzkie i węgierskie pochodzenie ze strony mamy oraz afroamerykańskie ze strony ojca. Ma dwóch młodszych braci – Seviana i Dante.
Kariera
2012–2014: Początki:
Zaczęła pisać muzykę, gdy miała 17 lat, a w 2012 roku zaczęła publikować filmy na portalach społecznościowych, takich jak YouTube i Kik, a zwłaszcza Tumblr, pod nazwą użytkownika se7enteenblack. Stała się znana z parodii piosenki Taylor Swift „I Knew You Were Trouble”, inspirowanej relacją Swift z Harrym Stylesem. Następnie napisała kolejną piosenkę o ich związku, która została opublikowana w Internecie na początku 2013 roku. Na początku 2014 roku poszła na imprezę i spotkała „muzyka”, który poprosił ją o współpracę nad piosenką z nim, ponieważ lubił jej głos. W rezultacie piosenka o jej byłym chłopaku, zatytułowana „Ghost”, została opublikowana przez nią na SoundCloud kilka tygodni po jej nagraniu. W ciągu kilku godzin piosenka zyskała popularność w Internecie, a następnie skontaktowało się z nią kilka wytwórni płytowych, a piosenka ostatecznie trafiła na listy przebojów i trafiła do radia.
Finalnie podpisała kontrakt z Astralwerks, czując, że dają jej większą swobodę twórczą niż inne wytwórnie, które się z nią skontaktowały. Następnie zagrała wiele akustycznych koncertów w różnych miastach pod kilkoma różnymi nazwami scenicznymi. W końcu wybrała Halsey jako swój stały pseudonim sceniczny, ponieważ jest to anagram jej imienia, a także odniesienie do stacji Halsey Street nowojorskiego metra na Brooklynie. Stwierdziła również, że Halsey było najpopularniejszym imieniem, którego używała. Pisząc wiersze przez lata, Halsey zaczęła pisać poważniejsze piosenki jako sposób na ich promocję. Muzyka stała się jej „konfesjalnym podejściem” i formą terapii po trudnym życiu, które przeszła.
Edukacja oraz bezdomność:
Przez całe dzieciństwo rodzina Frangipane często się przeprowadzała, ponieważ jej rodzice pracowali na wielu stanowiskach. Zanim osiągnęła wiek nastoletni, uczęszczała do sześciu szkół.
W liceum znosiła zastraszanie ze strony innych uczniów i z tego powodu w wieku 17 lat usiłowała popełnić samobójstwo, co doprowadziło do 17-dniowej hospitalizacji.
Frangipane wkrótce potem zaczęła używać narkotyków rekreacyjnie, mówiąc, że jej choroba afektywna dwubiegunowa spowodowała, że stała się „niekonwencjonalnym dzieckiem”. Ponadto, gdy miała 17 lat, związała się romantycznie z mężczyzną, który miał 24 lata i mieszkał na Halsey Street na Brooklynie. Powiedziała: „Tam właśnie zaczęłam pisać muzykę i zaczęłam czuć się częścią czegoś większego niż moje miasto w szczerym polu jakim było New Jersey. Halsey jest czymś w rodzaju manifestacji wszystkich przesadnych części mnie, więc jest jak alter ego.”
W 2012 roku ukończyła Warren Hills Regional High School w Waszyngtonie w New Jersey.
Po ukończeniu studiów zapisała się do Rhode Island School of Design; jednak wycofała się z powodu trudności finansowych i zamiast tego uczęszczała do Community College. W końcu porzuciła college i została wyrzucona z domu, mówiąc: „Rodzina po prostu nie zgadzała się z wieloma rzeczami na mój temat”. Wkrótce potem zamieszkała w piwnicy na dolnym Manhattanie z grupą „zdegenerowanych palaczy”, których znała przez swojego ówczesnego chłopaka. Kiedy tam nie mieszkała, od czasu do czasu mieszkała w jednym z wielu nowojorskich schronisk dla bezdomnych i rozważała prostytucję jako sposób na zarobienie pieniędzy. Opisując ten okres w swoim życiu, powiedziała: „Pamiętam, że pewnego razu miałam 9 dolarów na koncie bankowym, kupiłam czteropak Red Bulla i użyłam go na noc w ciągu dwóch lub trzech dni, ponieważ mniej niebezpiecznie było nie spać niż spać gdzieś losowo i być może zostać zgwałconym lub porwanym." Od czasu do czasu przebywała u babci ze strony matki.
Życie prywatne:
1 grudnia 2017 oficjalnie potwierdziła swój związek z G-Eazy, wydając teledysk do Him&I, oraz oświadczyli swój związek na instagramie. Po wielu rozstaniach i powrotach zerwali jednak ze sobą na dobre.
Po zakończonym związku z G-Eazy’m przez jakiś czas spotykała się z amerykańskim aktorem Evanem Petersem. Kolejnym partnerem Halsey był muzyk Yungblood(ang.), jednak i ten związek nie przetrwał próby czasu. Dominic oraz Ashley pozostali przyjaciółmi, a wokalistka po zakończeniu związku zniknęła na jakiś czas z mediów.
W 2020 roku na jaw wyszedł nowy związek Halsey z amerykańsko-tureckim fotografem, scenarzystą oraz producentem filmowym Alevem Aydinem. Para przyjaźniła się ze sobą od czterech lat, a po kilku wspólnych podróżach do Turcji, w których Alev towarzyszył Halsey, narodziło się między nimi romantyczne uczucie, które piosenkarka opisała, cytując "Alev i ja byliśmy naprawdę dobrymi przyjaciółmi od czterech lat. A kiedy wiele rzeczy się rozjaśniło, nasz związek stał się romantyczny i to było tak oczywiste, że obydwoje stwierdziliśmy: „O mój Boże! Jesteś osobą, z którą chcę założyć rodzinę."
27 stycznia 2021 roku za pomocą aplikacji Instagram’a, Halsey pochwaliła się zdjęciami z sesji, na której ujawniła swój ciążowy brzuch. 14 lipca 2021 roku na świat przyszedł Erdem Ridley Aydin, pierworodny syn pary. Halsey kolejny raz pochwaliła się ekscytującą wiadomością poprzez dwa zdjęcia ze szpitalnego pokoju, umieszczając je na aplikacji Instagrama.
Choroba oraz poronienie:
W jednym z wywiadów w 2016 roku artystka w kwietniowym odcinku popularnego talk-show „The Doctors”, emitowanego przez stację CBS, wyznała, że była w trakcie trasy koncertowej, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży. Wyznała też, że na tamten moment zmagała się z endometriozą oraz przepracowaniem. Z uwagi na duże nadzieje, które łączono z planowanym koncertem, menedżerowie 20-letniej wówczas wokalistki odradzili jej odwołanie występu. Tuż tuż przed rozpoczęciem show doświadczyła poronienia. Ashley poprosiła asystentkę o zakup jednorazowej bielizny i środków przeciwbólowych i mimo początkowego niezdecydowania oraz negatywnych emocji, zdecydowała się wejść na scenę aby zagrać koncert.
W wywiadzie ujawniła także, że ma chorobę afektywną dwubiegunową. W wieku siedemnastu lat zdiagnozowano u niej zaburzenia psychiczne, które posiada także jej matka.
Artystka w jednym z wywiadów przyznała, że jest biseksualna.

Kategorie
Bliżej gwiazd - moi artyści muzyczni i nie tylko. codzienna szarość, czyli życie zwykłej nastolatki Małe sukcesy Okazjonalnie

Mały krok do wielkiego wydarzenia. Koncert Halsey na Kraków Live Festival.

Witajcie
Mimo, że opiszę wydarzenia z przed 10 dni, wciąż buzują we mnie emocje, które przy tej okazji chcę zachować w bardziej przejrzystej formie. W sobotę 20.08.2022r uczestniczyłam w koncercie, który śmiało określam wydarzeniem roku. Pierwszy występ amerykańskiej wokalistki Halsey w Polsce na Kraków Live Festiwal. Przedstawię ją wam w osobnym wpisie.
CHCĘ PRZERZYĆ COŚ FAJNEGO
Ta myśl pojawiła się po chwili, kiedy zobaczyłam informację o wspomnianym koncercie i przeważyła nad zdrowym rozsądkiem. Od kilku lat jestem członkinią grupy polskich fanów i to właśnie tam napisałam post, w którym szukałam pomocy w logistycznym ogarnięciu przedsięwzięcia. Zaskoczył mnie pozytywny odzew, ludzie dawali „BUMP” podbijając treść, co zaowocowało 2 chętnymi osobami, z czego napisałam do tej deklarującej, że przejeżdża przez trójmiasto. Kupno biletów na festiwal, rezerwacja noclegu, kupno biletów kolejowych i na 3 tygodnie przed cała logistyka ogarnięta. Był to pierwszy wyjazd na koncert po za trójmiasto, na który jechałam z osobą zbliżoną do mojego wieku. Wystarczyło napisać post, umieścić go na grupie, podzielić zadania oraz dopilnować ich realizacji, a na koniec odliczać dni…
KONCERTY CZAS START… ZA KILKADZIESIĄT MINUT
Festiwal odbywał się na terenie Muzeum Lotnictwa, co gwarantowało dużą przestrzeń i sprawiło, że przynajmniej w moim najbliższym otoczeniu ludzie się nie tłoczyli. Atutem były wydzielone strefy z krzesłami dla osób niepełnosprawnych trochę z tyłu widowni. Miło że organizatorzy zwracają na nas uwagę. Korzystałam z nich przy innych występach, bo na Halsey razem ze swoją przewodniczką poszłyśmy na trawę aby się lepiej bawić i swobodniej wyrażać aprobatę. Artystka zaczęła show o 23:00, choć sobotni start został opóźniony o około 50 minut z powodu nieprzewidywalnej pogody. Od rana przychodziły alerty o burzach, które ostatecznie pojawiły się koło 16:00, jednak później nie zakłócały dalszego przebiegu imprezy. Takie uczestnictwo w występach zagranicznych twórców stanowi dobrą okazję do poćwiczenia rozumienia angielskiego ze słuchu, więc jest i wartość edukacyjno-praktyczna, w której zaraz miałam się sprawdzić.
HALSEY, HALSEY, HALSEY, HALSEY!!!!
Znacie to uczucie, kiedy uczestniczycie w koncercie pierwszy raz i nieustannie towarzyszy wam myśl: „Co teraz zagrają”? Wywoływaliśmy artystkę podczas intro, później ze sceny powiedziała nam, że słysząc nasze skandowanie, pomyślała że to będzie rewelacyjna noc. Mocny początek utworem „Nightmare” (2019, na płycie z 2021), co też wiązało się z miłym akcentem i świadczyło o przygotowaniu się przez ekipę artystki. Chodzi o to, że na telebimie w czasie śpiewania zostały wyświetlone różne zdjęcia z dochodzenia do respektowania swoich praw i pojawiły się też fotki z protestów kobiet w Polsce. „”Castle” (2015), a podczas tej piosenki ze sceny padło piękne pozdrowienie, ale na więcej słów trzeba było zapracować śpiewając z wokalistką kilka następnych piosenek „”Easier then lying” (2021), „You should be sad” (2020), „Graweyard” (2020), z resztą publiczność robiła to bez dodatkowych zachęt.
„Długo czekałam aby zagrać przed wami. Ten śmieszny festiwal będzie moim koncertem tej nocy”. Obiecajcie mi dwie rzeczy, czy to nie za dużo? Krędźcie wideo i wrzucajcie je do sieci! Mamy umowę? Róbmy to show.
HURAGANOWA DZIEWCZYNA I OGIEŃ NA SCENIE
Przez cały czas granie trzymało poziom światowego Pop-rocka. Zostaliśmy porwani od pierwszych dźwięków, a artystka miała wprost fenomenalny kontakt ze swoim audytorium. Każda wypowiedź kwitowana zostawała entuzjastycznym okrzykiem. Halsey szalała na scenie: skakała, biegała, kucała i to wszystko śpiewając. Później zagrała: „Colors (2015), „Huricane” (2015) i „Hold me down” (2015).
„Kto z was jest moim nowym fanem? Jest ktoś”? Pojedyncze okrzyki. „Cool. Kto z was jest moim starym fanem”? Masa ludzi we wrzask. „Słuchajcie mnie Kraków. Wcześniej nie sądziłam, że Polska jest takim niezwykłym miejscem. Przybyłam do Polski i myślałam sobie, że może kilka osób będzie mnie kojarzyć i podśpiewywać. Teraz jestem tutaj, jest was tak dużo i wy śpiewacie ze mną każdą piosenkę. To jest szalone”. – Wtedy tłum zaczął skandować:
„Kochamy cię, kochamy cię, kochamy cię!
„Dziękuję. Ja też was kocham”!
Dla podtrzymania energii przedstawiła jeszcze takie utwory jak: „Bat At love” (2017), jedyną piosenkę z 2 albumu, „Honey” (2021), energetyczne „3Am” (2020), albo cover „Running up that hills” w oryginale Kate Bush i „Gasoline” (2015), którego fragmenty swego gorszego czasu bardzo były mi bliskie, a na żywo okazały się prawdziwą petardą, tym bardziej kiedy przedłużyliśmy z artystką utwór kończąc za nią jedną linijkę czterokrotnie. To właśnie przed tym wykonaniem zrobiliśmy coś w czym uczestniczyłam pierwszy raz.
TERAPIA NA KONCERCIE
„Jeśli czujecie się samotni, wściekli, jeśli kiedykolwiek przechodziliście albo przechodzicie teraz przez trudne doświadczenia, wródźcie do tej chwili i uwolnijcie samotność, nienawiść, brak bezpieczeństwa, aby nie brać tego ze sobą. Nie bierzcie tego ze sobą, dajcie to mnie. Dajcie to mnie, bo wiem co z tym zrobić. Teraz wykrzyczcie całą negatywność!
Po tym padła deklaracja, że wróci do Polski z nowym albumem. Zapewne z materiałem pochodzącym z zeszłorocznej płyty: „If I can’t have love, I want Power”.
PAMIĘTAJ NAS DZIĘKI TEJ AKCJI
Przy najbardziej znanej w Polsce piosence od Halsey „Without me”, którą dodam osobno, przygotowaliśmy akcje. Podczas pierwszego refrenu ludzie podnieśli w górę kartki z napisem po angielsku:
„Złapiemy cię, jeśli upadniesz”.
Wokalistka przerwała śpiew, podczas gdy my go kontynuowaliśmy i przeczytała słowa. Jej reakcja?
„To takie urocze. Dziękuję”.
Później dośpiewaliśmy utwór do końca, a Halsey jeszcze go przedłużyła dzieląc się z nami refrenem. Na koniec zaśpiewaliśmy wspólnie pierwszy singiel z wydanego rok wcześniej IICHLIWP: „I’am not a woman, I’m a god”. Zwieńczeniem show były fajerwerki przy ostatnim refrenie i gorące podziękowanie od wokalistki:
„Polska dziękuję bardzo”!!!!
Mam nadzieję, że przebrnęliście przez tą długą relacje, dajcie mi o tym znać. Opowiedźcie, jak kończycie wakacje 2022r? Podzielę się jeszcze z wami dodatkowymi materiałami. Nagranie tego wydarzenia jest obecnie najcenniejszym, jakie posiadam i na pewno miło będzie do niego wrócić w jesienno-zimowym okresie.

Kategorie
codzienna szarość, czyli życie zwykłej nastolatki Krutkie teksty. Książka w świecie. Co przed tym, w tym i po tym?

Od pisania, przez marzenie, do realizacji. Maszyna ruszyła!

Witajcie!
od napisania pierwszego wiersza do twurczego finału minęło sześć lat. Dzisiaj mogę to powiedzieć, że wczoraj zakończyłam pracę nad ułożeniem treści. Etap pisania zakończony. Plik jest gotowy, aby pujść dalej.
Marzenie o publikacji zbioru zaczyna się przybliżać. Poznawanie rynku wydawniczego zaczęło się nieco ponad 2 lata temu i jest procesem, który trwa nadal. Najpierw poznałam wydanie tradycyjne, później jego alternatywę w postaci Self-Publishingu/samowydania i podjęłam decyzję o osfojeniu tego, co nieznane. Nauka trwała 2 lata, a po stworzeniu drogi dojścia jestem gotowa, aby nią podążyć.
Pierwsze kroki tak naprawde poczyniłam dużo wcześniej, znajdując partnerów do pracy. Konkretne działanie zainicjowałam dzisiaj – wysłałam zapytanie o podjęcie współpracy do redaktorki i korektorki i czekam na odpowiedź. Nie bawem wpis, w którym przedstawię 3 teoretycznie możliwe sposoby wydania napisanego tekstu.
Organizacyjnie mam jeszcze taką sprawę… Stopniowo wpisy z kategorii "Krutkie teksty" znikną. Zostawię parę reprezentatywnych. Kolejny raz z całego serca BARDZO DZIĘKUJĘ wszystkim czytelnikom za komentarze. Jeśli mi pozwolicie przed usunięciem wpisów, zachowam sobie wasze opinie?
Nie mogę się doczekać, kiedy zacznę dalszą pracę, a idąc dalej, nie mogę się doczekać dnia, w którym oddam treść lirycznego tomu w wasze ręcę.
Ściskam i wysyłam wam swoje szczęście
MR

EltenLink