Opisy codzienności, twórczość własna liryczna i prozatorska, teksty piosenek z przekazem, czy praktycznie o marzeniach, celach i ich realizacji. Zapraszam serdecznie!
9 odpowiedzi na “Ekhm… Jutro tam będę… Zostawiam tak w ramach przestrogi i z życzeniami miłego okresu ferii dla wszystkich. :)”
Fajne. Kiedyś po wynądowaniu na Stansted mieliśmy z bratem krótkie trzepanie bagażu, ponieważ wysypywał się zeń biały proszek. No cóż… Nie kolumbijska biel tylko puder do stóp 😀
Oj, całkiem nie zła sytuacja. Oczywiście teraz śmieszy, a wtedy nie.
Hmmm. Jutro tam będziesz. Ale masz na myśli ostatnią zwrotkę? Będziesz stała nad pilotem, terroryzując go przy pomocy białej laski? 😛
Ja naszczęście nigdy nie miałem kłopotów. A troche latałem.
Ambulocet: Ha, raczej nie biorę takiego scenariusza pod uwagę, ale ciekawa wizja.
Matjus: no i oby ten stan się utrzymał. 🙂
Dobre! Nie znałem.
Och, co za szlachetna piosenka xDDD Oczywiście znana.
Fajne. Nie znałam tego.
Daszekmdn: miło cię widzieć. 🙂
Hazel: czysz nie, szlachetność na najwyższym poziomie. 🙂
Cieszy mnie, że dzięki temu blogowi możecie poznać coś nowego. 🙂
9 odpowiedzi na “Ekhm… Jutro tam będę… Zostawiam tak w ramach przestrogi i z życzeniami miłego okresu ferii dla wszystkich. :)”
Fajne. Kiedyś po wynądowaniu na Stansted mieliśmy z bratem krótkie trzepanie bagażu, ponieważ wysypywał się zeń biały proszek. No cóż… Nie kolumbijska biel tylko puder do stóp 😀
Oj, całkiem nie zła sytuacja. Oczywiście teraz śmieszy, a wtedy nie.
Hmmm. Jutro tam będziesz. Ale masz na myśli ostatnią zwrotkę? Będziesz stała nad pilotem, terroryzując go przy pomocy białej laski? 😛
Ja naszczęście nigdy nie miałem kłopotów. A troche latałem.
Ambulocet: Ha, raczej nie biorę takiego scenariusza pod uwagę, ale ciekawa wizja.
Matjus: no i oby ten stan się utrzymał. 🙂
Dobre! Nie znałem.
Och, co za szlachetna piosenka xDDD Oczywiście znana.
Fajne. Nie znałam tego.
Daszekmdn: miło cię widzieć. 🙂
Hazel: czysz nie, szlachetność na najwyższym poziomie. 🙂
Cieszy mnie, że dzięki temu blogowi możecie poznać coś nowego. 🙂