Witajcie
Właśnie spojrzałam, że od ostatniego wpisu nie długo minie miesiąc ciszy z mojej strony. Pewnie ten miesiąc by minął i pewnie by się przedłużył, bo nie wiem co mam napisać, a chciałabym coś, więc stwierdziłam, że dodam taki stosunkowo swobodny, od siebie
wpis.
W szkolę byłam w drugim tygodniu Stycznia i było zmiennie. Poniedziałek był nawet znośny, w sumie dość fajny, bo była jakaś rada i mieliśmy skrócone lekcję, a później to już tak właśnie zmiennie. Choć Wtorek chyba był jeszcze OK., to jednak Środa już mniej.
Aktualnie jednak mam pierwszy tydzień ferii i się cieszę. Mój nastrój daleki jest od tego, co prezentowałam tu ostatnio. Po nie udanym Poniedziałku 23.01, sama nie wiem dlaczego, od wieczoru tamtego dnia (23.01) mam dobry humor. Powiem tak, mam ten dobry humor od ponad tygodnia. Tak jak w poniedziałkowy wieczór się pojawił, tak do dzisiaj mnie nie opuszcza, co mnie bardzo cieszy.
Cieszę się każdym dniem, w którym mam dobry humor, bo wiem, że to może w każdej chwili się zmienić. To dość przykra uwaga, ale nauczyłam się, że w moim przypadku bardzo prawdziwe.
OK, na razie jednak jest dobrze i niech tak będzie jak najdłużej.
Hmmm. Ode mnie jak na razie chyba tyle. Dość krótko, ale krótko i pozytywnie.
Pozdrawiam serdecznie
Magda